Sweden !

Witam Was po dłuuuugiej przerwie ^_^, i choć pewnie niewielu z was tęskniło za moimi postami, to i tak przepraszam że mnie nie było tak długi czas tutaj. Dziś przychodzę do Was z króciutką, w zasadzie mikroskopijną fotorelacją mojego tygodnia w Szwecji, konkretnie w Göteborgu. Miasto strasznie mi się podobało. Szweckie domy są naprawdę przeurocze i trafiły idealnie w mój gust :) Piękny krajobraz, mnóstwo zieleni i idealny porządek. Ponad to ogromna liczba ludzi uprawia jogging. Wszędzie biegają ludzie, o każdej porze dnia. Niewątpliwie najbardziej spodobał mi się park rozrywki  liseberg . Jest tam tyle atrakcji że nie wiem czy cały dzień by wystarczył żeby na wszystkim się przejechać i co dla mnie najważniejsze panuje tam taki cudowny klimacik <3 wieczorem zapalają się wszystkie lampki, karuzele świecą różnymi kolorami, bajkowe latarnie zaczynają oświetlać uliczki, a drzewa caaałe oplecione są białymi lampeczkami choinkowymi, tak że aż nie widać liści. Można poczuć się jak w bajce. Następną rzeczą, która bardzo uderzyła mi do głowy to co weekendowe ,,pchle targi,,. Ludzie przywożą wszystkie rzeczy, które już im się nie podobają, albo po prostu nie używają ich i sprzedają za naprawdę malutkie pieniądze. Wróciłam do domu z dwiema ogromnymi torbami :) zakupoholizm się ujawnił ;p ale za to jestem strasznie zadowolona! Podsumowując spędziłam naprawdę genialny tydzień w pięknym miejscu i bardzo za to dziękuje ! :) a teraz zostawiam Was z mikro fotorelacją :) enjoy

bye.