(kliknijcie na zdjęcie jeśli chcecie widzieć dokładniej)
1 .Antybakteryjna emulsja oczyszczająca twarz dekolt plecy (Bielenda pharm) - ja osobiście używam jej tylko na buzie, raz dziennie wieczorem po zmyciu makijażu. Zwilżam twarz, następnie nakładam taki mały bąbelek tego żelu na palce i rozcieram na jednym policzku, potem drugi bąbelek i na drugi policzek i następne na brodę i czoło :) ma naprawdę bardzo ładny zapach, co do działania to może cudów nie sprawia, ale przynajmniej nie pogarsza, co w moim przypadku jest sukcesem, bo prawie wszystko działa na mnie odwrotnie niż obiecuje producent ;p (19zł)
2 .Antybakteryjny tonik normalizujący twarz dekolt plecy (Bielenda pharm)
- ten produkt również stosuje wyłącznie do twarzy ;p Tonik jest bardzo fajny , używanie obu tych produktów z tej serii poprawiło jakość mojej skóry twarzy, zapach minimalnie gorszy od emulsji, ponieważ moją różne składniki aktywne, ale nie czuć go po przetarciu wacikiem ;) poza tym zapach to już kwestia gustu :) (13zł)
3 .Odżywka pielęgnacyjna do włosów Garnier Ultra Doux - na kupno tej odżywki skusiły mnie blogerki i youtuberki , które bardzo sobie chwaliły ten produkt ;p z resztą samo opakowanie mnie przyciągnęło bo nie wiem dlaczego, ale jak tak na nie nie raz patrze to mam ochotę je zjeść (nie pytajcie ;p bo nie wiem to chyba ten kolor ;p) odżywka działa świetnie już w trakcie mycia włoski są takie śliskie, nie ma najmniejszego problemu z rozczesywaniem, włosy są faktycznie elastyczne i miękkie w dotyku. Zapach jest GENIALNY! dla niektórych może być dosyć banalny, ale dla mnie super, pachnie takim jakby..kokosem ...zmieszanym z takim fajnym mleczkiem do opalania .. no nie wiem ;p coś jeszcze z czekolady jakby ma ;p musicie powąchać i sami ocenić :) dodatkowo bardzo fajnie że ma naturalne ekstrakty.. bo nie da się ukryć jestem troszke takim eko maniakiem ;p kocham wszystko co naturalne , organiczne i ogólnie..zdrowe ;)
4 . Bioderma - o biodermie już pościk był, więc tak tylko pokrótce.. płyn micelarny najlepszy dla mnie na świecie i jeśli kompletnie nie zbzikuje na punkcie organicznych kosmetyków i 100% naturalnych metod dbania o siebie (czyli zmywanie makijażu olejami ;p ) to na pewno będę jej używać jak najdłużej!świetnie radzi sobie nawet z wodoodpornym makijażem nie trzeba trzeć oczków. no miodzik :)
5 . Podkład matujący AFFINIMAT - niedawno na przecenach w rossmanie kupiłam już drugie opakowanie.. i chyba odkryłam najlepszy podkład jaki miałam.. i to zupełnie przypadkowo, ponieważ pierwszą buteleczkę wygrałam w konkursie na przetestowanie , okazała się że wysłali mi idealny odcień , więc zużyłam całą tubkę. Teraz kupiłam nieco ciemniejszy odcień i muszę powiedzieć , że nieodwołalnie się w nim zakochałam ! jest to odcień 14 creamy beige, jak go wczoraj nakładałam to był trochę pomarańczowy i się mega przestraszyłam , ale jak zaczęłam rozcierać pędzlem to zaczął idealnie łączyć się z kolorem mojej skóry :) co do obietnic producenta to wg. mnie faktycznie matuje, bardzo długo się utrzymuje, nie waży się na buzi, nie zaznacza skórek , no chyba że ktoś ma takie..suche zmiany trądzikowe to wtedy wchodzi pod te skórki, ja aż takiego problemu nie mam , więc jak dla mnie jest ok , i chyba przez długi czas w ulubionych rzeczach nie znajdzie się inny podkład niż affinimatt <3
6. Bath & Body Works foam soap PARIS AMOUR mydełko w piance - mydełko to mogliście zobaczyć w poście z Warszawy :) normalnie nie moge się nim nacieszyć :D bo nie da się ukryć że zaaawsze baardzo bardzo chciałam mieć mydło w postaci pianki (cieszesięjakdzieciak ;p) ponad to ZAPACH! *_* o mamooo.. no tak pięknie pachnie, że aż mi szkoda go używać <3 naprawdę jeśli macie dylemat jaki zapach wybrać ( a jest w czym wybierać ;p) to bardzo bardzo wam polecam PARIS AMOUR.
7. Olejek arganowy Bioelixire - raz po szkole nie chciało mi się wracać do domu bo była piękna pogoda, i pomyślałam że wlecę do rossmana zobaczyć co jest fajnego ;p , oczywiście spędziłam tam z 1,5 godziny ;p ( ale to normalne w moim przypadku xd) w końcu zaczęłam zwiedzać dział odżywek i poraziła mnie tabliczka PROMOCJA, olejek arganowy za 5 zł.. przypomniało mi się wtedy ,,wideło,, Weroniki Załazińskiej, że u niej się sprawdził i że nie sądziła że to pomoże, szczerze mówiąc ja też sceptycznie do tego podchodziłam , przetestowałam z domu , i co mnie zaskoczyło, ze jest to olejek a w ogóle nie zostaje na włosach , nie robią się tłuste czy jakieś przyklapnięte , są mięciutkie w dotyku, delikatne jak u 4 letniej dziewczynki, ponad to pięknie pachnie ! no same zalety :) jak go nakładam? utrudnieniem jest to że ma taki duży dość otwór więc przykładom rękę do tego otworu, potem przewracam do góry nogami buteleczkę i z powrotem i to co mi zostanie na ręce rozcieram z dłoniach i gładzę włosy :D .. to naprawdę działa ^ u ^
* Następnie moje 3 ulubione piosenki tego miesiąca :3 linki :
1. https://www.youtube.com/watch?v=QvvRNPOJPH0
2. https://www.youtube.com/watch?v=pUjE9H8QlA4
3. https://www.youtube.com/watch?v=ebXbLfLACGM
* No i na koniec moje ulubione appki :)
Hay Day - moje obecne małe uzależnienie..i numer jeden na moim tablecie :3
Benji bananas - świetna gierka dla zabicia czasu, mega wciągająca, przynajmniej mnie :D
Leps World 3 - uzależniłam się od części 2, i jak zobaczyłam że jest 3 to musiałam ją mieć ^^ coś jak mario tylko śmieszniejsze :D
PicsArt - mój osobisty niezbędnik, robię w nim kolaże, kiedyś filtrowałam zdjęcia dopóki nie odkryłam instagrama ;p , i ogólnie ma dużo przydatnych naklejek obrazków i funkcji :)
Icon changer - aplikacja do zmieniania wyglądu ikonek na pulpicie, naprawdę świetna :) można wykreować wygląd phonika na swój własny styl, wybór jest tak ogromny , że potrafiłam pół godziny przesiedzieć nad wyborem ikonki dla facebooka :) ogólnie cały design zajął mi ok 7 godzin ;p ale było warto :D
Tak prezentuje się moja stylizacja pulpitu :3 I hope You like it :)
bye.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz